No tak. "Przedwcześnie" odkryłam ten temat.
Tak jak i przedwcześnie zarejestrowałam się na tym forum .
Ale... Witam szanownych mych rodaków pochłoniętych Miką w 200%.
Jesteście teraz na mnie skazani, ale czuję, że jesteście jedynymi ludźmi, którzy zrozumieją mnie (+ mój mózg przepełniony Miką) lepiej niż ktokolwiek inny.
I całe to moje bla, bla, bla mogłoby tak trwać, ale skrócę Wasze cierpienia .
BTW - dziwi mnie, że nikt nie wpadł na pomysł założenia naszego własnego polskiego forum... Mnie ta myśl krąży po łbie od paru miesięcy, ale brak mi osób, które mogłyby pomóc w organizacji i werbowaniu kolejnych fanów Miki...