sama, tylko na koncerciki, wylatuje 30 listopada lub 2 grudnia, jeszcze nie jestem pewna. i normalnie taka jestem zla! bilety to urodzinowy prezent, kupione pod koniec czerwca przez seeticket.com. i po trzech miesiacach odezwali sie, ze mi ich nie wysla, bo to za duze ryzyko wysylac bilety poza wyspy. walczylam z nimi tygodniami, zeby na moje ryzyko wyslali, ale nie. wiec wyslalam adres osoby z londynu, ktora by je dla mnie odebrala. odpisali tydzien temu ze za pozno juz. skonczylo sie na tym, ze musze bilety odebrac pol godz przed koncertem na miejscu. czyli wszyscy biegiem pod scene, a ja bede musiala isc po bilety. no nic, bylam blisko w berlinie, wiec jakos sie z tym pogodze. mam tylko nadzieje, ze nie bede miala zadnych midtermow 3 i 4, bo nie wiem co wtedy.. jep, warszawa, od pn do czw super, ze jedziecie, mam nadzieje, ze sie spotkamy 4-tego, milo bedzie miec obok rodaczki pozdrawiam!