A pewnie, że nie
a teraz...
muszę się przyznać...
albo raczej pochwalić ...
że od dziś...
jestem szczęśliwą posiadaczką...
oryginalnej płyty Life in Cartoon Motion!
dobra, wiem, że już wszyscy mają ją od dawna, ale ja kupiłam dopiero dziś i jestem z tego bardzo dumna i ogólnie zadowolona
hehe, mała rzecz, a cieszy